Yupii 20 – lekki rower dla dzieci - recenzja i porównanie z Woom 4
Yupii 20 – lekki rower dla dzieci | Idealna alternatywa dla woom 4
Dostawa i zwrot gratis powyżej 300 zł
Yupii 20 – lekki rower dla dzieci - recenzja i porównanie z Woom 4
Yupii 20 – lekki rower dla dzieci | Idealna alternatywa dla woom 4
Lekkie rowery dziecięce Yupii – Idealne rowery dla maluchów i starszaków!
Lekkie rowery dla dzieci Yupii – rower, który rośnie razem z Twoim dzieckiem!
Zaczynając poszukiwania idealnego roweru dla swojego dziecka, na pewno zwracasz uwagę na kilka istotnych czynników: bezpieczeństwo, komfort, jakość wykonania i waga roweru. Wybór roweru dziecięcego nie jest prosty, ale dla rodziców, którzy stawiają na najwyższą jakość, lekkie rowery dla dzieci Yupii to doskonała opcja. Dlaczego? Bo łączą one wszystkie te cechy w jednej, wyjątkowej ofercie.
KUbikes 20L - Lekki rower dla dzieci - czy warto? ZDECYDOWANIE TAK!
Fajnie jest widzieć uśmiechniętą buzię obok siebie, która chętnie naciska na pedały i czerpie radość z każdego pokonanego, wspólnego kilometra. Jeszcze fajniej, gdy dzieciaki same namawiają nas do pedałowania, a już najfajniej, gdy za żadne skarby nie chcą ustąpić i słyszymy: "Taaaatooooo, no chodź na rower!", "pojedziemy nad Wisłę?", "Taaaaatoooo skoczymy na Saską na looooodyy?" To zwyczajnie robi dzień:)
Jezioro Nyskie - weekend majowy na rowerze
Dolny Śląsk jest jednym z ciekawszych miejsc, które zdecydowanie warto odwiedzić. W długi weekend majowy wybraliśmy się do Nysy, miejsca rodzinnego i bardzo dobrze nam znanego, które od lat rozwija się naprawdę prężnie i jest, jak zresztą większość dolnośląskich miast i miasteczek, bardzo zadbane. Do gór jest rzut beretem, tak samo, jak do oddalonych o kilkanaście kilometrów Czech. Nysa posiada zbiornik retencyjny, czyli zwyczajnie dość duże jezioro i je właśnie postanowiliśmy objechać na rowerach. Całodniowa wycieczka wypadła znakomicie! Gorąco polecamy całą trasę, ponieważ można ją bez przeszkód objechać z dziećmi. Jest malowniczo, dziko, uroczo, a sama trasa nie jest specjalnie wymagająca. 37 kilometrów pokonaliśmy w kilka godzin, z przystankiem na pyszny obiad w Otmuchowie. Oto nasza relacja ze szlaku. Miłej lektury:)